niedziela, 13 stycznia 2013
Rozdział V. Rita i Skipper- Czyli dawna miłość.
Rita i Skipper zostali w bazie kiedy reszta bawiła się w najlepsze.
Myślę o tym 5 lat, 5 lat minęło od śmierci moich rodziców. Ale dalej nie wiem kto to wtedy był.
- Mówiła Rita siedząc przy stole.
Może spytać swego wuja.- Podsunął jej pomysł.
Pomysł supcio. Ale kłopot jest.- Odpowiedziała
Jaki?- Zapytał ?
Skon taktowanie z wujem jest na razie nie możliwe.- Odrzekła
To jedyny pomysł.
Czemu o tym wcześniej nie pomyślałam.?!- Krzykała. Oderwała się od stołu i przekopywała swe rzeczy.
To znaczy?- Zapytał ze zdziwieniem
One powinny gdzieś tu być. Co ? A tak 2 lata przed atakiem wymyśliłam plany wehikułu czasu.
Po długim szukaniu i konstruowaniu był już skończony.
To jak masz wehikuł to czemu nie zrobisz aby oni żyli.
Myślałam ale wtedy Bulgot by nas prze śladował.
Jest efekt uboczny?- Zapytał. <Boi się>
Mi się to rzadko zdarza, ale mówię że może być. Ale jak bym nie wróciła no... no wiesz.
Tak wiem o co ci chodzi. Czekaj!
Tak?
M..Mo...mogę pojechać z tobą?- Zapytał Skipper jąkając się
No niech ci będzie ale, żeby potem nie było że ostrzegałam.
Spoko
Wsiedli do wehikułu i ruszyli.
Jesteśmy.- Powiedziała
O i to jest....
Ritę zatkało.
O mamo przecież to mój chłopak.- Rita o mało nie zemdlała
Ee ee.
Trzymaj mnie za płetwę.
Co?- krzyknął
prze teleport owała Siebie i Skippera do Bazy.
Pokaż mi swoje akta.
Nic nie znajdziesz przeglądałem je chyba z setki razy.- Podał jej akta i ją upewniał.
Rita znalazła 2 listy.
Jeden ode mnie i od ciebie.
Skipper-No to czytaj.
Rita- Lepiej usiądź
List od Rity:
''Cześć, pamiętasz mnie? Tak to ja Rita. Dawno się nie widzieliśmy [...]
Kocham cię Rita.
To znaczy...- Powiedział Skipper.
Czekaj posłuchaj co tu napisałeś.
''Ja i ty, pośród tych fal, tam gdzie świeci słońce i słowik śpiewa [...]
Pamiętaj że cię nie opuszczę Skipper.
No...bo ja...ten tego he he... Tak napisałem to. - Odpowiedział
Nagle do bazy weszli Kowalski, Szeregowy i Rico.
O czym rozmawiacie?- Zapytał się z ciekawości Kowalski
My ? O niczym takim.- Odrzekła Rita
A co robiliście jak nas nie było?- Zapytał zaciekawiony Szeregowy
Rozwiązywaliśmy pewną zagadkę.
A jaka była to zagadka? Mogłaś tam przyjść i mnie zapytać.
Pamiętacie moją historię ? Rozwiązałam ją z Skipperem do końca ale musicie się domyślić sami kto to był.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ojej, jaki ciekawy pomysł na opowiadanie! :) Bardzo mi się podoba, pisz dalej, bo mało kto ma takie super pomysły :) Oczywiście zapraszam do siebie:
OdpowiedzUsuńhttp://my-moments-with-one-direction.blogspot.com/